sobota, 5 stycznia 2013

#17/n Nie rusza mnie...

Heh - tylko o jednej osobie myślę, gdy do tego wracam ;p
Po upomnieniu muszę uścislić:D Dla jedynej takiej wyjątkowej złośnicy :D Dla Majuni:D

Nie rusza mnie to,
ani nie ziębi,
nie grzeje, nie karmi,
nie dziurawi mojego pancerza,
nic mi to
nic
nic
nic
przecież nie ma nic,
zawsze coś jest,
zawsze się coś znajdzie.
Człowiek taki jest,
widzi to czego nie ma,
nie ceni tego co ma,
co to za życie…
Nasze, wieczne, kochane…
Zawsze się coś znajdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za komentarz i uwagi co do moich tekstów;) Nie bójcie się krytykować, ale z uzasadnieniem! Każdy ślad, który zostawiacie sprawia mi ogromną radość!
Ps. Drodzy Anonimkowie! Jeśli to nie problem podpiszcie się imieniem/nickiem czy nawet jedną literką ;)
Ps2. Dla zachowania ciągłości wypowiedzi, moje odpowiedzi będą tuż pod waszymi komentarzami :)