sobota, 5 stycznia 2013

#22/n Widzę jak idziesz...

Widzę jak idziesz i myślę sobie: Teraz!
Powoli puszczam wodze fantazji,
leniwie podnoszę koci wzrok,
idę ruszając z cichą gracją,
czuję na nogach buty z obcasami,
wysokie… dodają mi pewności, której nie mam.
Myślę sobie jak długie mam rzęsy,
czy włosy nie żyją, aż nadto własnym życiem.
Idę tak powoli… I zaczynam przyspieszać.
Słyszę takt wybijany dźwiękiem moich kroków.
Zwykłe trampki… jestem taka mała.
Wróciłam do oglądania swojego świata.
Minęłam cię, czuję się podle
- znowu stchórzyłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za komentarz i uwagi co do moich tekstów;) Nie bójcie się krytykować, ale z uzasadnieniem! Każdy ślad, który zostawiacie sprawia mi ogromną radość!
Ps. Drodzy Anonimkowie! Jeśli to nie problem podpiszcie się imieniem/nickiem czy nawet jedną literką ;)
Ps2. Dla zachowania ciągłości wypowiedzi, moje odpowiedzi będą tuż pod waszymi komentarzami :)